Piramidki z ciasta francuskiego, które były wynikiem kompletnego przypadku, ale okazały się być przepyszne. Wykorzystałam pozostałości ciasta francuskiego i obecność gotowej masy marcepanowej zakupionej przed świętami oraz przecudowny dżem roboty mojej babci ;) Szybkie i proste, stały się niespodziewanym, aczkolwiek pysznym, gościem na świątecznym stole.
Składniki:
ciasto francuskie
150g masy marcepanowej
dżem porzeczkowy (lub jakikolwiek inny, z jednym zastrzeżeniem - ma być kwaśny, aby przełamał słodki smak marcepanu)
1 jajko
kilka migdałów w płatkach
1. Rozgrzać piekarnik do 220ºC.
2. Wykrawać z ciasta francuskiego kółeczka o średnicy ok. 3cm.
3. Ułożyć 1/3 kółeczek na wyłożonej papierem do pieczenia blasze.
4. Z marcepanu ulepić małe kulki, następnie spłaszczyć je za pomocą palców i układać na kółeczkach z ciasta.
5. Na warstwie marcepanu ułożyć kolejne kółeczko z ciasta francuskiego i na nie wykładać po odrobinie dżemu.
6. Warstwę dżemu przykryć ciastem francuskim.
7. Jajko rozbełtać w małej miseczce i wysmarować nim wszystkie piramidki, każdą jednocześnie przyozdabiając płatkami migdałów.
8. Aby piramidki trzymały się pionu, muszą opierać się na swego rodzaju kręgosłupie, stworzonym z wykałaczki wbitej na środku lub trzech, po różnych stronach piramidki.
9. Piramidki wstawić do piekarnika na ok. 10-15 minut, docelowo mają być lekko złote.
Smacznego! ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz